Jak nie zajadać stresu? Zajadać, ale kapusta kiszoną. Do takich wniosków doszłam, gdy przyjaciółka kazała mi kupic po drodze ta pyszna rzecz.
Ma malo kcal, jest zdrowa, pyszna i obok mnie w sklepie sprzedaja bardzo pyszna i jędrną.
Umieram z obzarstwa i nie mam wyrzutow sumienia. mniammniam mniam. i nie trzeba obierac jak marchewki.
Szkoda, ze nie robia z polewą czekoladową...
Zdecydowanie popieram! I wielbię.
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio ssie na ananasy i warzywa. Tego 1wszego to zjadam po sztuce dziennie... Mam na myśli calutki owoc - nie plasterek...
uważaj jednak żeby potem nie bolał cię brzuch bo ja tak mam jak za dużo zjem kiszonej ;) a i wzdęcia i pierdy sa straszne ;)
OdpowiedzUsuńja kapustę kiszoną jem przynajmniej raz dziennie, serio. poza tym kolejny plus, pomaga trawić, ale zakwasza organizm, więc potem jest dobrze zjeść jakiś nabiał.
OdpowiedzUsuńNo widzicie? wy wszystkie jestescie szczuple i jecie kapuste kiszona. Cos musi w tym byc!
OdpowiedzUsuń