wtorek, 4 października 2011

Wyzwanie!

Od soboty do przyszlej soboty rzucam sobie wyzwanie: cały tydzien robie pinupowy :) Pinupowe ciuchy, makijaz, bycie doskonala housewife (gotowanie w fartuszku mnie czeka i poprawianie makijazu przed przyjsciem meza z pracy). Potrzebuje jakiegos motywu przewodniego, zeby wziac sie do kupy po kiepskim dniu. Moj syn zlamal nos, a kotka, ktora zyla z nami 20 lat usnela snem wiecznym...
Moze nawet upieke ciasto!



Zyczcie mi powodzenia!

6 komentarzy:

  1. Mop? :( [']
    biedmy Tomasz, ale ok z tym nosem? Nie bedzie żadnych powikłań?
    fajny taki plan, ja dawno nie bylam pin upowa, ostatnio jestem ZWYKŁA, może tez zrobie sobie taki tydzien, ciasto juz mam w planach:P

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany, strasznie mi przykro :(
    a Tomaszowy nos, bedzie dobrze? buziaki dla Was :*
    (i zycze Ci powodzenia ;) )

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie Mop, nie Mop.

    A ja Ci powiem, że skoro udało mi się uciec od tej propozycji, którą Ci wysłałam smsem - i tak nie uciekłam od tematu, bo miałam mieć dzień wolny, wpadłam na moment i i tak musiałam innemu kotu pomóc odejść inaczej niż w rowie w męczarni :/ piernicze takie dni :/

    A Tomek będzie wyrywał laski na ten kinol. Albo jak koleś z Airburna już za kilka miesięcy będzie otwerał puszki z piwem na własnej głowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. trzymam kciuki ^^
    i czekam na zdjęci.a maassę zjeęęęęc.

    OdpowiedzUsuń
  5. współczuję i powodzenia :)
    a co do makijażu to życzę cierpliwości w poprawianiu szminki, bo jak dla mnie to największa udręka, ale za to daje najlepszy efekt :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Biedny Tomasz! Nie martw się,nawet złamany nos nie odbierze mu ani krzty uroku.

    OdpowiedzUsuń