środa, 25 kwietnia 2012

Quality time

Dzisiaj paskudna pogoda, pozatym Tomasz vel Pimpacz mial sroga szczepionke, wiec postanowilismy zostac w domu. A ze oboje lubimy rysowac, to przeciagnelismy stol i zaczelismy tworzyc :)


 A to juz przy okazji, z serii "W pokoju jest cos za cicho, ide sprawdzic co sie dzieje"
Tomasz usnal w ten sposob, nie ustawialam go do glupiego zdjecia :D


A tu zdjecie troche z innej beczki - moze nie najlepsze, z lustra, ale chodzi o sam gorset :)
Gorset jest z restyle i oprocz faktu, ze jak scisnie sie pomagajac sobie przy tym kolanem, to na srodku material troche sie tak hmm rozstepuje.
Gorset nadaje bardzo fajny ksztalt i jest dobrze wykonany, mimo tego, ze czesc jest wykonana ze znienawidzonej przezemnie ekoskory. Nosze go dosc czesto, bo ostatnio cos potrojnie zapalalam miloscia do steampunku, wlaczajac elementy tego stylu do stroju dnia codziennego.
Zastanawiam sie, czy czeste noszenie gorsetow spowoduje, ze mi sie troche plecy wyprostuja, bo wypowiadam wojne garbowi!

12 komentarzy:

  1. Gorsety ogólnie po dłuższym noszeniu modelują sylwetkę i prostują :) więc kilka lat noszenia tego cuda i będziesz wyglądać jak tyczka tak prosta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zamowilam sobie wlasnie taki bielizniany pod ciuszki, ale przyszedl nie taki jak chcialam i kolejny miesiac musze czekac :(

      Usuń
    2. ale pochwalisz się kolejnym nabytkiem? :)

      Usuń
    3. Zdradź gdzie zamówiłaś ten bieliźniany. Szukam bezskutecznie od jakiegoś czasu... :/

      Usuń
    4. Pochwale sie, pochwale
      Zamowilam w sklepie Absynt, na chmielnej w warszawie. Natomiast czy on je st tak bardzo bielizniany to trudno powiedziec, chce go nosic i na i pod rzeczy :)

      Usuń
  2. Świetny blog, obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. światnie ten gorset na Tobie wygląda... i jesteś taka piękna, eh!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki, dzięki. Nie omieszkam sprawdzić :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał, Margaj, Tomaszek jest już naprawdę dużym chłopcem! To prawda, że po dzieciach widać upływający czas. A pamiętam zdjęcia sprzed roku, znad fontanny, na których Tomasz doskonalił chodzenie. O czym ja mówię - rok temu ja miałam brzuch 7-o miesięczny :-)

    Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No juz jest ogrooomny :) nie wiem kiedy ten czas zlecial!

      Usuń