czwartek, 24 maja 2012

Un-fucking-belivable

Wczoraj zdarzylo sie cos dziwnego. Szlam do kina na Deadly Shadows, synek drzemal w dzień, ja czekałam na chłopaka, który mial mnie zmienic w opiece nad dzieckiem.
I nudzilo mi sie.
Nie wiem skad wzial sie pomysl, zeby wejsc na chatroulette, ale po prostu dawno nie odwiedzalam tej wspanialej strony, gdzie mozna natknac sie na zboczencow, pojebow i indywidualnosci z calego swiata.
Noo... i nie zawiodlam sie.
Po przescollowaniu milona panow marszczacych freda trafilam na goscia, ktory byl ubrany i kat padania kamerki nie sugerowal, ze cokolwiek czai sie pod biurkiem.
Byl z Australii, mniej wiecej w moim wieku, z jakims paskudnym tatuazem, ktory niby byl dwiema muszlami, a przypominal skrzydlatego kutasa. Gadalismy o pogodzie i jakos zgadalo sie o jego szkole.
Byl bowiem studentem sztuki, jakiejs tam ichniej uczelni.
No to sie pytam, czy tylko sie sztuka interesuje, czy sam cos rzezbi (bo wspominal o rzezbie).

A Stiven (nie znam jego imienia, ale Stiven mi pasuje) mi mowi, ze nie, bo robi  rzeźby z martwych zwierzat (!) i nie trzyma tego w domu, bo przeokropnie smierdzi. Zeby tego bylo malo, robi najczesciej ludzkie postacie z ów wypchanych zwierzątek. Nie no, przepieknie, kurwa mac.
O dzieki internecie, ze jestes tak cudowny, ze moge sobie spedzic 30 minut na pogawedce z Australijczykiem, ktory rzezbi z martwych zwierzat i zarzeka sie, ze nie gania noca ludzi z pila mechaniczna (i tak mu nie wierze).
Sytuacja wyraznie podniosla skale abstrakcji w moim zyciu spokojnie na jakis miesiac.









Btw. Dla hardcorow polecam film TAXIDERMIA, ale tylkko dla hardcorow.

10 komentarzy:

  1. ha ha ha ha ha ha
    kocham chatroulette!
    aż zaraz wejdę haha

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo przekonałas mnie, wchodzę. Generalnie spotkałam raz kolesia gwałcącego arbuza wypełnionego sosem bolońskim - epickie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurde, nie wiem co lepsze :D
      btw skad wiesz, ze to byl sos bolonski? :>

      Usuń
  3. Hahah..
    Dzięki Ci panie za internet, bez niego życie nie byłoby tak barwne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Come one Margaj, przecież to całkiem w Twoim stylu:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach, ta sztuka współczesna. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem masochistką, bo mimo, ze nawet zdjecia mnie odrzucają to postanawiam zobaczyc ten film :D
    Dla mnie najgorszym przeżyciem [konkretnie na stronie omegle- to taka pokrewna] było spotkanie mojego sąsiada w negliżu xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sprobuj, sprobuj, ale jest baaardzo mocny - zeby nie bylo ze nie ostrzeglam. jak obejrzysz to podziel sie wrazeniami :D

      Usuń