sobota, 20 sierpnia 2011

A ja mam ochote...

zajeść kaca czipsami, popic ciechanem miodowym i zgnic przed jakims dobrym filmem.

Pluje sobie w brode, ze Watchmenow nigdy nie kupilismy do wideoteki, ani Grease... ale moze przeforsuje Cry Baby...





1 komentarz:

  1. pamiętam jak po raz pierwszy oglądałam cry baby z mamą, miałam wtedy z 6 lat, a potem gdy miałam 19 ;)

    OdpowiedzUsuń